piątek, 25 października 2019

🦇 Jak na jednym rozumie, tam na drugim... cz.5 🦇 CZY TO KONIEC ?! 🦇

sword art online kiss GIF

Ooo... Ale słodki GIF, przypomina mi Yaoi i Vanę, lub mnie i mojego boyss.... ♥



Hej kochani !!!

Dzisiaj kolejna część, i obawiam się, że może to być ostatnia...

Powiedzcie mi proszę, czy mam kończyć te serię opowiastkową ?!

Ale nie będzie już ona zaliczana do opowiastek z Halloween !!!

Już nie przedłużam, i zaczynam !


,,Jak na jednym rozumie, tam na drugim...'' cz.5



Wstałam dzisiaj późno... Obudziła mnie Olivia. Powiedziała, że Yaoi przyszedł mi coś powiedzieć, więc poszłam w bluzie do kuchni. Yaoi odparł:



Yaoi: Cześć kochana.

Vana: Cześć...

Yaoi: Olivia mnie wpuściła...

Vana: Spoko...

Olivia: Może razem zjemy ??

Yaoi: Świetny pomysł.

Vana: Pewnie !



I zjedliśmy se razem śniadanie. Byłam w bardzo dobrym humorze.

Czułam się dobrze w towarzystwie Yaoi oraz Olivi.

Zapominałam wtedy o Querts.



Yaoi powiedział, abyśmy przenieśli się do innego pokoju, bo chce mi coś powiedzieć..

No i powiedział:



Yaoi: Vana.. to jak ?? Co z tym zrobimy...

Vana: Nwm..

Yaoi: Powiem to prosto z mostu...

Vana: Słucham ?!

Yaoi: Zostaniesz moją dziewczyną ?!

Vana: Tak !!!!!!!!!



Yaoi mnie pocałował. Był lepszy od Querts...

A ja tylko westchłam i go przytuliłam.

Ja po prostu wtedy, zgupiałam....



Olivia: Halo !! No słyszycie mnie ?!

Vana: Przepraszam !!

Olivia: Spoko, nic się nie stało !!!



I w tej samej chwili wpierdolił się Querts, który chciał przypierdolić Yaoi. XDD

Yaoi do niego takie:



Yaoi: Eee, kolego jebany ?! Chyba coś mówiłem.

Querts: Ale co kurwo !!!

Yaoi: Powiedziałem coś kur....

Querts: Ty kurwo !!!



I chłopaki zaczęli się bić. Oczywiście w pojedynce wygrał Yaoi !!!

Uśmiechłam się do niego i go z całej siły przytuliłam.

Olivia do nas przybiegła i zaczęła wyganiać Querts z domu. XDD

Ja i Yaoi się uśmialiśmy... XDD

Boże jak ja wtedy nie wytrzymałam tych emocji..... XD

Japierdole. XDD



Olivia: Kurwa, co za zjeb się tu włamał i jak ?!

Vana: Nie mam pojęcia.. ;o

Yaoi: To nie ja go wpuściłem !

Vana: Ale nikt Cię tu nie oskarża Yaoi...

Olivia: No właśniee..

Vana: Nie rozumiem jednego, po co Querts tu przyszedł... ?? XDD

Yaoi: Bo to jebany, tępy warjat z pod biedry. :))

Olivia: Szmaciarz i kurwiszyn atenszyn hehehe

Vana: Eeee.... Aha ?? XDD



Kurwa, jak my wtedy puściliśmy sobie muzykę na basie i zaczęliśmy drzeć ryja, że jebać Querts i wgl.. XDD

Szkoda, że tego nie widzieliście, hue hue hue hue hueeee !!!!!!

Dobra. Ja i Yaoi się trochę upiliśmy....

No i wiecie co się stało....

Coś złegooo... Jak ktoś zgadnie, to chwała dla niego. :)

A to na razie tyle z tej strony.

Podziwiajcie teraz story swojej wielbicielki Vanessy !!!!





Koniec.





Spodobało się ?! Dajcie znać w komentarzu, i papa !!!

Oppaaaaaaaaa !!!!!!!!!

(Po izabelowym do zobaczenia c;)


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Hej! Cieszymy się, że czytasz tego bloga! Przed komentowaniem przestrzegaj kilku zasad:

- Nie obrażaj nikogo w komentarzach.
- Nie poruszaj tu tematów religijnych/seksualnych itd.
- Nie reklamuj się w komentarzach.
- Masz prawo wyrazić swoje zdanie i opinię, oczywiście bez krytyki i chamstwa.

Każdy wulgarny komentarz zostanie natychmiastowo usunięty.