Ooo... Ale słodki GIF, przypomina mi Yaoi i Vanę, lub mnie i mojego boyss.... ♥
Hej kochani !!!
Dzisiaj kolejna część, i obawiam się, że może to być ostatnia...
Powiedzcie mi proszę, czy mam kończyć te serię opowiastkową ?!
Ale nie będzie już ona zaliczana do opowiastek z Halloween !!!
Już nie przedłużam, i zaczynam !
,,Jak na jednym rozumie, tam na drugim...'' cz.5
Spodobało się ?! Dajcie znać w komentarzu, i papa !!!
Oppaaaaaaaaa !!!!!!!!!
(Po izabelowym do zobaczenia c;)
Hej kochani !!!
Dzisiaj kolejna część, i obawiam się, że może to być ostatnia...
Powiedzcie mi proszę, czy mam kończyć te serię opowiastkową ?!
Ale nie będzie już ona zaliczana do opowiastek z Halloween !!!
Już nie przedłużam, i zaczynam !
,,Jak na jednym rozumie, tam na drugim...'' cz.5
Wstałam dzisiaj późno... Obudziła mnie Olivia. Powiedziała, że Yaoi przyszedł mi coś powiedzieć, więc poszłam w bluzie do kuchni. Yaoi odparł:
Yaoi: Cześć kochana.
Vana: Cześć...
Yaoi: Olivia mnie wpuściła...
Vana: Spoko...
Olivia: Może razem zjemy ??
Yaoi: Świetny pomysł.
Vana: Pewnie !
I zjedliśmy se razem śniadanie. Byłam w bardzo dobrym humorze.
Czułam się dobrze w towarzystwie Yaoi oraz Olivi.
Zapominałam wtedy o Querts.
Yaoi powiedział, abyśmy przenieśli się do innego pokoju, bo chce mi coś powiedzieć..
No i powiedział:
Yaoi: Vana.. to jak ?? Co z tym zrobimy...
Vana: Nwm..
Yaoi: Powiem to prosto z mostu...
Vana: Słucham ?!
Yaoi: Zostaniesz moją dziewczyną ?!
Vana: Tak !!!!!!!!!
Yaoi mnie pocałował. Był lepszy od Querts...
A ja tylko westchłam i go przytuliłam.
Ja po prostu wtedy, zgupiałam....
Olivia: Halo !! No słyszycie mnie ?!
Vana: Przepraszam !!
Olivia: Spoko, nic się nie stało !!!
I w tej samej chwili wpierdolił się Querts, który chciał przypierdolić Yaoi. XDD
Yaoi do niego takie:
Yaoi: Eee, kolego jebany ?! Chyba coś mówiłem.
Querts: Ale co kurwo !!!
Yaoi: Powiedziałem coś kur....
Querts: Ty kurwo !!!
I chłopaki zaczęli się bić. Oczywiście w pojedynce wygrał Yaoi !!!
Uśmiechłam się do niego i go z całej siły przytuliłam.
Olivia do nas przybiegła i zaczęła wyganiać Querts z domu. XDD
Ja i Yaoi się uśmialiśmy... XDD
Boże jak ja wtedy nie wytrzymałam tych emocji..... XD
Japierdole. XDD
Olivia: Kurwa, co za zjeb się tu włamał i jak ?!
Vana: Nie mam pojęcia.. ;o
Yaoi: To nie ja go wpuściłem !
Vana: Ale nikt Cię tu nie oskarża Yaoi...
Olivia: No właśniee..
Vana: Nie rozumiem jednego, po co Querts tu przyszedł... ?? XDD
Yaoi: Bo to jebany, tępy warjat z pod biedry. :))
Olivia: Szmaciarz i kurwiszyn atenszyn hehehe
Vana: Eeee.... Aha ?? XDD
Kurwa, jak my wtedy puściliśmy sobie muzykę na basie i zaczęliśmy drzeć ryja, że jebać Querts i wgl.. XDD
Szkoda, że tego nie widzieliście, hue hue hue hue hueeee !!!!!!
Dobra. Ja i Yaoi się trochę upiliśmy....
No i wiecie co się stało....
Coś złegooo... Jak ktoś zgadnie, to chwała dla niego. :)
A to na razie tyle z tej strony.
Podziwiajcie teraz story swojej wielbicielki Vanessy !!!!
Koniec.
Spodobało się ?! Dajcie znać w komentarzu, i papa !!!
Oppaaaaaaaaa !!!!!!!!!
(Po izabelowym do zobaczenia c;)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Hej! Cieszymy się, że czytasz tego bloga! Przed komentowaniem przestrzegaj kilku zasad:
- Nie obrażaj nikogo w komentarzach.
- Nie poruszaj tu tematów religijnych/seksualnych itd.
- Nie reklamuj się w komentarzach.
- Masz prawo wyrazić swoje zdanie i opinię, oczywiście bez krytyki i chamstwa.
Każdy wulgarny komentarz zostanie natychmiastowo usunięty.