Także, witam Was kochani czytelnicy, na tym blogu. :)
Dzisiaj będę pisała opowiadanie na Halloween.
Będzie ono strasznie długie, dlatego podzielę je na 5 części.
Pozwólcie, że już zacznę, bez względnego przedłużania. :D
,,Jak na jednym rozumie, tam na drugim...'' - cz.1
Także.. Jestem Vanessa i mam 17,5 lat. Wychowałam się w surowej rodzinie, która mi na nic nie pozwala, a tylko Vana to i Vana tamto. I mam tego trochę dość. Mam najlepszą przyjaciólkę, Anę, która ma jakieś 16,5 lat. Nie powinnam wiedzieć, co dalej mnie czeka, lecz jednak mam kilka przyrzeczeń, które muszą się spełnić ! Nie będę Wam mówić poszczególnych rzeczy. Jestem tylko zwykłą Vaną... No to, poznajcie moją zła historię...
-Vanessa: Mamo, gdzie są owoce, które miałam obrać ?!
-Mama Vanessy: Vanesko, są w koszyku...
-Vanessa: Ta jasne..
-Mama Vanessy: Marsz do pokoju !
-Vanessa: Miałam Ci pomagać, a Ty mnie wyganiasz !
-Mama Vanessy: Wynocha już !
Wyszłam z płaczem. Dlatego zamknęłam się w moim brzydkim pokoju, który uwielbiałam mimo wszystko, kiedy byłam mała i napisałam do mojej przyjaciółki, Any.
Vanessa pisząc do Any:
-Vanessa: Hejo
-Ana: Cześć, pewnie znowu matka Cię upokorzyła...
-Vanessa: Tak kochana... Co ja mam zrobić ?!
-Ana: Będzie dobrze.
-Vanessa: Nic nie będzie dobrze kurwa !
-Ana: Masz jeszcze Amy, Olivię i Querts...
-Vanessa: Zerwałam z Querts !
-Ana: To już nie jesteście razem ?!
-Vanessa: No nie, dobra ja idę, matka się drze.
-Ana: Okej.. pa..
-Vanessa: Pa.
Tak nie ukrywam, miałam chłopaka o imieniu Querts. Graliśmy razem w ping ponga, gdzie się poznaliśmy.
Niestety, przez niedogadywanie się, zerwałam z nim.
-Mama Vanessy: Vanessa ! *wulgaryzm*
-Vanessa: Czego !
-Mama Vanessy: Posprzątaj górę i dół !
-Vanessa: Eee.. Czego ?!
-Mama Vanessy: Po pójdę po ojca !
-Vanessa: Kurwa, już idę !
Tak, moja mama wie, że przeklinam, ale mi nie zabrania. Przecież sama do mnie przeklina...
Być może to dziwne prawda ??
Dla mnie niestety nie.
Choć piowinno.... Napisałam do Olivii.
-Vanessa: Hej Olivia, przeszkadzam.
-Olivia: Nie, nie :)
Olivia to moja druga przyjaciółka, którą bardzo lubię, to ją pierwszą poznałam, zanim poznałam Anę.
Jest dość niską blondynką, ma 15,5 lat.
-Vanessa: Możemy pogadać ??
-Olivia: Pewnie, O czym ??
-Vanessa: O mojej matce
-Olivia: A co z nią ??
-Vanessa: Każe mi się ubierać jak chłop, mam tego dość, jeszcze na Halloween chciała mi obciąć włosy.
-Olivia: Za 5 miesięcy kończysz 18, będzie dobrze.
-Vanessa: Miejmy nadzieję, wyprowadzę się od tej wiedźmy jebanej.
-Olivia: Okej, muszę już iść.. Popisz z Querts. Paa...
-Vanessa: Papa. :))
Jak widać, Olivia nie zawsze ma czas. Od razu mówię, że to nie moja wina.
A jak widać, może być to spowodowane, że chodzi ona do 1 zawodowej...
Musi się uczyć, skupia cały czas swój mózg na nauce. Musze się z tym pogodzić.
Postanowiłam napisać do Querts.
-Vanessa: Hej..
-Querts: Miałaś się do mnie nie odzywać...
Querts to wysoki brunet, o pięknych niebieskich oczach, i wgl... Kocha muzykę. Chodziłam kiedyś w jego bluzach...
-Vanessa: Ale mam problem z matką ?!
-Querts: Co ta szmata Ci robi !
-Vanessa: Ciągle się do siebie nie odzywamy, a jak już to musimy przeklinać.
-Querts: Już tam jadę !
-Vanessa: Ok, pa.
-Querts: Pa..
Nie ukrywam, może nie jesteśmy już razem, ale się o mnie martwi, jak każdy były o swoją byłą, cn ??
Nie no może nie przesadzajmy..
Mimo, że zerwaliśmy, dalej się sobie podobamy...
Nagle wchodzi matka do pokoju...
-Mama Vanessy: Kurwa Vanessa, gdzie się wybierasz !
-Vanessa: Na imprezę !
-Mama Vanessy: A idź, wypierdalaj i nie wracaj !
Po raz pierwszy tak zostałam potraktowana przez własną mamę !
Mam tego dość, uciekam !
Po lekkim westchnieniu, spakowałam walizy, i uciekłam z domu !
A co będzie dalej w mojej historii ?! Tego dowiecie się wkrótce...
Okej ! To na tyle !
Mam nadzieję, że spodobało się Wam nowe opowiadanie i przyjmiecie je tak, jak co niektóre nastolatki, mające problemy w domu.
Do zobaczenia ! :))
super :D kiedy następna część?
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo. :D Dzisiaj o 19 kolejna część.
Usuń